Jak wspierać dziecko bez oceniania?

Dzieci, których się nie ocenia na każdym kroku, są bardziej pewne siebie, bardziej samodzielne, mają silniejszą motywację wewnętrzną. Podejmują więcej prób, aby osiągnąć cel, dobrze radzą sobie z krytyką, potrafią być asertywne i walczyć o swoje zdanie. Chcesz tego dla swojego dziecka?

Warto zrezygnować z oceny

Z pewnością jest to dużym wyzwaniem, jeśli do tej pory mieliśmy nawyk oceniania. Z perspektywy rodzica unikanie ocen nie jest łatwe, bo wiele rzeczy w zachowaniu dzieci jest niezgodnych z naszymi oczekiwaniami i normami społecznymi. Istnieje teoria, że powinniśmy wzmacniać (domyślnie – pozytywnie oceniać) właściwe zachowania, aby dziecko zachowywało się dobrze. Rodzic czuje się w obowiązku objaśniać wszystko, mówić co dziecko robi dobrze, a co źle, dawać wskazówki i rady. Co zrobić, jeśli już wiemy, że to nie jest dobra strategia, a przecież chcemy wychowywać nasze dziecko i wspierać je w rozwoju?

Przygotowałam zbiór przykładów – jak w typowej sytuacji „wymagającej oceny” zareagować inaczej, aby oceniania uniknąć.

Co zamiast „dobrze, ślicznie, pięknie”

Dziecko wysyła do nas milion komunikatów na godzinę. Dzieli się z nami swoimi przeżyciami, przemyśleniami. Pokazuje nam swoje dokonania, odkrycia. Robi coś dla nas, przynosi. Żali się, skarży, szuka pocieszenia. Bardzo często jako reakcji na te komunikaty używamy właśnie ocen. Czym możemy ja zastąpić?

Widząc, że dziecko chce się czymś pochwalić czujemy się zobowiązani, żeby OCENIĆ JE POZYTYWNIE.

Dziecko: Mamo, narysowałam kwiatuszki!

Rodzic: Potrafisz pięknie rysować!

D: Zobacz, jak jestem wysoko!!!

R: Super! Jesteś taki silny!

Dlaczego oceniamy? Mamy przekonanie, że w ten sposób utwierdzamy dziecko w tym, że to co zrobiło jest wartościowe. Tymczasem dziecko, które przybiega do nas przepełnione dumą MA poczucie wartości swojej pracy. Jedyne czego potrzebuje to nasza uwaga, chce podzielić się swoją radością. Jak możemy zareagować?

Dziecko: Mamo, narysowałam kwiatuszki!

Rodzic: Ooo! (zauważenie)

R: Tak!

R: Narysowałaś kwiatuszki! (parafraza)

R: Ojej, ale kwiatuszki!

R: Faktycznie, kwiatuszki, mają tak dużo kolorów! (zauważenie, opis)

Dziecko jest usatysfakcjonowane tym, że rodzic zwrócił na nie uwagę. Jego poczucie własnej wartości i samoocena nie zmieniły się.

Widząc, że dziecko chce się czymś pożalić, czujemy się zobowiązani do OCENY sytuacji i DAWANIA RAD.

Dziecko: Mamo, a Jaś w przedszkolu mnie uderzył!

Rodzic: To niedobrze! Powinieneś powiedzieć o tym Pani!

R: A Ty nie uderzyłeś go pierwszy?

R: Muszę porozmawiać z jego mamą!

R: Następnym razem też go uderz!

Dziecko w takiej sytuacji nie potrzebuje oceny, ani rady, chce się po prostu podzielić z nami swoimi przeżyciami. Wystarczy, gdy nasze komunikaty pokażą dziecku, że go słuchamy i interesujemy się tym, co mówi:

Dziecko: Mamo, a Jaś w przedszkolu mnie uderzył!

Rodzic: Ojej…

R: Tak?

R: Rozumiem.

R: Przykro mi.

R: Czujesz się źle, było Ci przykro, zdenerwowałeś się, bolało Cię?

R: Wiesz dlaczego to zrobił?

Dziecko czuje się wysłuchane, dostaje od rodzica wsparcie i zrozumienie. Dalsza rozmowa może przebiegać w kierunku lepszego poradzenia sobie z trudną sytuacją w przyszłości.

Gdy dziecko domaga się oceny.

W takiej sytuacji znajduje się czasem każdy rodzic, nawet ten, który stara się nie oceniać. Nasze dzieci są bowiem oceniane przez innych (rodzinę, znajomych, nauczycieli w przedszkolu czy szkole) i przyzwyczajają się do tego. Jeśli chcemy zrezygnować z oceniania, a dziecko przychodzi do nas z rysunkiem i zapytaniem: „Ładnie?” jak najlepiej z tego wybrnąć?

Dziecko: Mamo, ładnie narysowałam?

Rodzic: Mi się podoba! (wyrażamy własną opinię)

R: Podoba mi się, że użyłeś tak dużo kolorów, wyeksponowałeś główną postać, zamalowałeś wszystko dokładnie. (opis, zwrócenie uwagi na szczegóły)

R: Widzę, że bardzo się starałeś, aby uzyskać taki efekt. (zwrócenie uwagi na proces)

R: A Tobie się podoba? Jesteś zadowolony?

R: Z czego jesteś najbardziej zadowolony?

Czasem dziecko mimo wszystko będzie domagało się słowa „ładnie”. Możemy go użyć, dodając np. „moim zdaniem”, dodatkowo rozwijając wypowiedź o opis, czy podkreślenie włożonego wysiłku.

R: Moim zdaniem ładnie narysowałaś, widzę, że starałaś się kolorować dokładnie.

Być może oburzasz się, że żałuję dziecku pozytywnej oceny. Problem w tym, że ocena „ładnie” jest czysto subiektywna. Nie istnieją rzeczy obiektywnie ładne, zawsze coś czym zachwyca się jedna osoba, może się zupełnie nie podobać drugiej i powinno być to dla nas czymś normalnym. Dlatego przyzwyczajajmy dziecko do tego, że ocena pozytywna jest subiektywna i nie każdemu zawsze musi się podobać to co robimy. Ważne, że nam się podoba, że się staraliśmy, że nasza praca jest lepsza od poprzedniej.

Gdy POWINNIŚMY ocenić – co zamiast „ŹLE” lub „DOBRZE”

Czasem, gdy występujemy w roli nauczyciela (osoby, która chce kogoś czegoś nauczyć) nie jesteśmy w stanie zrezygnować z oceny. Warto jednak wiedzieć w jaki sposób ją wyrażać, aby była wspierająca i zachęcająca do dalszej pracy, a nie zamykająca, czy wywierająca presję.

Ocena POZYTYWNA

Gdy dziecko zrobi coś zgodnie z oczekiwaniem i nie jest tego pewne, poprawi swój wynik, zrobi coś zaskakującego (np. wymyśli alternatywne rozwiązanie), osiągnie sukces mimo wcześniejszych porażek.

  • Doceniamy wysiłek, wkład pracy, starania, wytrwałość, cierpliwość („Udało się za 4 razem!”)
  • Skupiamy się na faktach („Prawidłowy wynik to x.” , „Osiągnąłeś czas x”, zamiast samego „Dobrze obliczyłeś.”, „Szybko pobiegłeś.”)
  • Oceniamy to, na co dziecko miało wpływ („Dużo trenowałeś.”, zamiast „Masz nogi stworzone do biegania.”)
  • Podkreślamy progres danej osoby („Zrobiłeś to szybciej, niż ostatnio!”)
  • Chwalimy osiągnięcie etapu (zamiast „Wciąż nie umiesz tabliczki mnożenia.” powiedz „Opanowałeś już 1/3 tabliczki mnożenia.”)
Ocena NEGATYWNA

Powinna się pojawić się wtedy, gdy dziecko nie zauważyło swojego błędu i mimo danej szansy nie zauważa go.

  • Wskazujemy, że zamierzony cel nie został osiągnięty („Musimy nad tym jeszcze popracować.”)
  • Sugerujemy, że rezultat jest niezgodny z oczekiwaniem („Chyba powinno być tu coś innego.”)
  • Zachęcamy do samodzielnej kontroli („Jak możemy sprawdzić, czy to się zgadza?”)
  • Sugerujemy podjęcie ponownej próby („Spróbuj jeszcze raz.”)

Powyższe propozycje reakcji przydadzą się zarówno rodzicom przedszkolaków jak i uczniów. Bardzo szybko zauważysz, że Twoje dziecko jest bardziej pewne siebie, bardziej otwarte, chętniej podejmuje wyzwania i lepiej radzi sobie z trudnościami. Jedne co musisz zrobić to pracować nad swoim sposobem komunikacji z dzieckiem.


Ciekawe? Podziel się!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Ta strona używa w celach statystycznych plików cookie zapisywanych w Twojej przeglądarce.
Zgoda